środa, 8 września 2010

it's not very very extraordinary ;)








Tak dawno nic nie dodawałam, że dziś po powrocie do domu postanowiłam się trochę obfotografować;) Aczkolwiek niestety efekty są marne, bo zdjęcia były robione wieczorem...no cóż, następnym razem będę musiała zebrać swoje cztery litery za dnia:) Buźka !

szalik - vero moda
uggsy - colloseum

15 komentarzy:

  1. niech żyją uggsy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. szalik i zegarek świetne;) ale do tych butów jakos nigdy nie byłam przekonana:d

    OdpowiedzUsuń
  3. emu już wkraczają do akcji.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię, lubię te buty ! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. to nie sa zadne uggsy, zadne emu, to sa buty!!! emu i ugg to firma, a w dodatku robiaca tysiac razy lepsze buty od tych "uggso-emu"... dziekuje i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Będę pamiętać, żeby na przyszłość nie denerwować ludzi i pisać zawsze a'la uggsy, a'la skóra, a'la adidasy :)
    Na pieluchy też wszyscy mówią pampersy, a na sportowe buty adidasy i większość społeczeństwa mimo wszystko się nie oburza :D
    ale oczywiście składam głębokie ubolewanie nad swoją głupotą i niepomyślunkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajnie wyglądasz :) świetny szalik i spodnie!

    OdpowiedzUsuń
  8. kiedy i za ile kupilas te buty? jaka maja podeszwe?

    OdpowiedzUsuń
  9. Cześć! Niedawno rozpoczęłam blogowanie i na blogspocie i wrzucam swoje stylizacje :)
    W związku z tym zapraszam serdecznie do siebie :)
    Pozdrawiam ciepło
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  10. Ladny kolor jeansow:) Wszystko fajnie sie zgrywa:) Zapraszam do mnie:http://4-szafy.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń