środa, 8 września 2010

it's not very very extraordinary ;)








Tak dawno nic nie dodawałam, że dziś po powrocie do domu postanowiłam się trochę obfotografować;) Aczkolwiek niestety efekty są marne, bo zdjęcia były robione wieczorem...no cóż, następnym razem będę musiała zebrać swoje cztery litery za dnia:) Buźka !

szalik - vero moda
uggsy - colloseum