piątek, 22 stycznia 2010

sweter raz jeszcze...







Miała być sukienka, ale w końcu jest sweter. Nie muszę chyba wyjaśniać, że sprawcą zdecydowanie jest dziadek mróz, który uparcie nie daje za wygraną i nie pozwala mi zakładać koronkowych rajstop :P. Ale nie narzekam. Z 2 zasadniczych powodów.
1) Właśnie skończył się mój tydzień śmierci na uczelni :D Jeszcze tylko 3 egzaminy i fajrant :)
2) Kochaaaam ten sweter, który dziś mam na sobie :D Skubaniec przez okrągłe 3 miesiące kosztował 159 zł i patrzył na mnie oczami zbitego psa za każdym razem, gdy wchodziłam do stradivariusa. Na wyprzedaży...postanowiłam go przygarnąć :P I nie żałuję ! Jest ciepły, miękki i ma świetny "kołnierz", który można układać na tysiąc sposobów.
Gorrrrące uściski i pozdrowienia :) !


sweter - stradivarius
jeansy - vertus
botki - humanic
zegarek - stradivarius

20 komentarzy:

  1. Thank you , there is so cold!!!

    Kisses!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. nie dziwie się, że go kochasz, jest świetny!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. genialny jest i z pewnością cieplutki ; d

    OdpowiedzUsuń
  4. Swetrzysko całkiem sympatycznie się prezentuje.
    `mumin

    OdpowiedzUsuń
  5. a kto ci je znalazł na tej wyprzedaży, co?;d;d
    ślicznie wyglądasz kochanie;)
    Aśka

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię takie cieplusie swetry;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny sweterek i pewnie bardzo cieplutki.

    OdpowiedzUsuń
  8. ach, boski sweter!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. very nice!
    thank for your cute comment!(:

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny zestaw na chłody, podoba mi się. Uroczo wyglądasz w tym wielkim swetrzysku :*

    OdpowiedzUsuń
  11. nic dziwnego, że znalazł się w twojej szafie..
    ja sama bym go z chęcią przygarnęła na takie mrozy. jest świetny:):)
    :*
    całuję!

    OdpowiedzUsuń
  12. gruby, ciepły, śliczny- to jest to :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny ten sweter - i jedyny ratunek na mróz za oknem :)

    OdpowiedzUsuń
  14. sweter jest naprawde fajny, no i jak widać mega ciepły! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. całość wygląda bardzo fajnie

    OdpowiedzUsuń