Niedawno porządkując swoją szafę dokonałam prawdziwego odkrycia, mianowicie znalazłam spódnicę, którą uszyła mi babcia dobrych kilka lat temu. Nie wiem jak wtedy nie urzekł mnie ten piękny wiśniowo-rudy kolor, ale teraz już go doceniłam. Kilka przeróbek krawieckich i wygląda dziś tak jak widzicie:).
spódnica – vintage
kurtka – H&M
buty – Humanic
ładnie ożywia całość ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, ma piękny kolor.
OdpowiedzUsuńO cholercia, ale świetnie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńspodnica fajna, a caly set super! bardzo mi sie podoba, taki casualowy, a bardzo kobiecy.
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba! bloo. ma rację, że świetnie ożywia całość.
OdpowiedzUsuńi chyba za każdym razem bedę zachwycać się tymi butami. są cudne. idealne do wszystkiego.
:*
Świetna stylizacja, rękawiczki dodają smaczku :)
OdpowiedzUsuńA ja z całości uwielbiam kurtkę ;-) no mało odkrywcze połączenie czerni z czerwienią może być piękne tak jak u Ciebie ;-)
OdpowiedzUsuńWyglądasz FANTASTYCZNIE! wszystkie Twoje zestawy są świetne ale ten stał sie zdecydowanie moim numerem 1!
OdpowiedzUsuńidealna czerwona spódnica :0 tez taką chce :D
OdpowiedzUsuń