Mała próbka moich wakacji. 20-kilometrowe wycieczki dały mi w kość, ale w życiu nie zamieniłabym ich na wylegiwanie się na kocu;) Piękne widoki + aparat pełen zdjęć + obolałe kończyny:) Cisza, spokój i wpatrywanie się w tą soczystą zieleń poprzecinaną skałami ładuje akumulatory jak nic innego:)
Posty
OJ, PIĘKNIE. KOCHAM TAKIE WYPRAWY :)
OdpowiedzUsuńTo jest Jura, nie?:)Piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńCzy to nie cudny zamek w Olsztynie ? jeśli tak, to mój brat miał tam magiczną sesję ślubną :)
OdpowiedzUsuńcudowne widoki...wyglądają dosyć znajomo, zapewne Jura krakowsko-częstochowska;)
OdpowiedzUsuńjak ja lubię takie wyprawy! Piękne miejsce!
OdpowiedzUsuńTa zieleń jest piękna! <3
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia!:)
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych,jeżeli chcesz dodaj mnie też,będzie mi bardzo miło!:)
Sesja wyszła niesamowita, jak z bajki ;) sama jeszcze tam nie byłam,ale muszę zobaczyć na własne oczy to miejsce :)
OdpowiedzUsuńa buty owszem wysokie i noga się męczy, ale zawsze w torebce mam japonki w razie sytuacji kryzysowej ;)
piękne miejsce. :)
OdpowiedzUsuńcudne zdjecia :D swietny blog
OdpowiedzUsuńobserwuje:) moze i ty mnie?
www.nevermindsir.blogspot.com
wycieczki są super, oby tylko nie chodzić za dużo po górach, nie lubię tego ;P ale za to widoki warte poświęcenia!
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia ;)
dodaje do obserwowanych i zapraszam do siebie ;)
piękne widoki! :)
OdpowiedzUsuńboskie widoki...
OdpowiedzUsuńCiekawe zdjęcia, piękne widoki <3
OdpowiedzUsuńSuper uwielbiam takie miejsca to chyba Ogrodzieniec nieprawdaż ?
OdpowiedzUsuń